Rzucili wszystko i wyjechali w Bieszczady

Read 18 times

W samym sercu dzikiej przyrody, gdzie kończą się asfaltowe drogi, a zaczyna prawdziwa przygoda, odbyła się druga edycja Overlanding Challenge – wydarzenia łączącego pasjonatów terenowych wypraw, rodzinnej atmosfery i eksploracji nieznanych zakątków. Przez trzy intensywne dni uczestnicy przemierzali bezdroża Bieszczad i Beskidu Niskiego, rozwiązując zagadki, pokonując przeszkody i wspólnie tworząc unikalną historię. Bo Overlanding Challenge to coś więcej niż tylko off-road – to doświadczenie, które zostaje w pamięci uczestników na długo po zakończeniu wyzwania!

Poznaj Overlanding Challenge!

Czym wyróżnia się to wydarzenie na tle innych imprez terenowych? Przede wszystkim formułą, która łączy klasyczny overlanding z fabularną grą terenową. Z jednej strony to test umiejętności nawigacyjnych i terenowych, z drugiej wyzwanie logiczne i strategiczne. Motywem przewodnim tegorocznej edycji były tajemnice zielarki Werniki – postaci, która zaginęła w górach, zostawiając po sobie szereg wskazówek. Zadania, jakie otrzymali uczestnicy, miały konkretne współrzędne GPS – ale jak do nich dotrzeć, w jakiej kolejności i jaką drogą, zależało już wyłącznie od decyzji załogi.

Swoboda działania była najważniejsza. Każdy zespół sam planował swoją trasę, poruszając się po ponad 60 000 hektarach legalnie udostępnionej, zazwyczaj niedostępnej przestrzeni. Tereny objęte Challenge’em to miejsca, do których na co dzień nie docierają ani zwykli turyści, ani nawet satelitarne mapy. Dzięki temu uczestnicy mogli poczuć się jak prawdziwi odkrywcy – a wszystko w warunkach bezpiecznych i odpowiedzialnych dla rodzin i ich dzieci.

Noc pod gwiazdami i ognisko do świtu

Jednym z najważniejszych elementów Overlanding Challenge są biwaki. Organizatorzy zadbali o to, by miejsca noclegowe nie tylko spełniały standardy komfortu, ale także sprzyjały wypoczynkowi w pełnym kontakcie z naturą. Z dala od miasta, bez hałasu i świateł – za to z widokiem na gwiazdy i zapachem lasu o poranku.

To właśnie wśród natury, przy wspólnym ognisku i gotowaniu, a także rozmowach do późnej nocy, zrodziła się prawdziwa magia tego wydarzenia. Atmosfera była wyjątkowo rodzinna – nie brakowało dzieci, czworonogów, a wzajemna pomoc i życzliwość były obecne na każdym kroku. W przeciwieństwie do typowych zawodów, tutaj nikt nie czuł się rywalem – każdy był częścią jednej, wspólnej wyprawy.

Partnerzy i wsparcie – bez nich by się nie udało

Wydarzenie nie mogłoby się odbyć bez wsparcia partnerów, którzy wnieśli nie tylko swój sprzęt, ale także ducha przygody. Po raz kolejny głównym partnerem została marka OFFLANDER, której namioty dachowe były nieodłącznym elementem wielu pojazdów uczestników i organizatorów. Zeszłoroczni zwycięzcy, którzy otrzymali markizę OFFLANDER, w tym roku poszerzyli swój ekwipunek o namiot OFFLANDER Fold – co tylko potwierdza jakość i funkcjonalność oferowanych produktów.

Oprócz OFFLANDERA, w organizację wydarzenia zaangażowali się także inni partnerzy, których wkład był nieoceniony:

  • EcoFlow – zapewniając niezależne źródła energii na trasie,
  • Leshy Tech – dostarczając rozwiązania technologiczne wspierające eksplorację,
  • Overlanding Senja – promując ducha wypraw i przygód,
  • Galante Graty, Kangaroo Winch, IOD Performance, Szekla 4x4, Penrite, JT Production, Bez Zasięgu, Moja Pucha, Steeler oraz Time Trend.

Overlanding Challenge z każdym rokiem nabiera coraz większego rozpędu. Chociaż minęła dopiero druga edycja, już teraz wiadomo, że organizatorzy na tym nie spoczną. Być może Overlanding Challenge stanie się nową, wiosenną tradycją miłośników wolności, przygody i życia poza utartymi szlakami?

 

Related items