Tym razem jest tak samo…ale trochę inaczej. Nakręcamy się kilka miesięcy przed Majówką, planujemy, układamy i gimnastykujemy się żeby przygotować się mentalnie, fizycznie i odpowiednio dobrać współpodróżników. Po drodze jest mnóstwo przeszkód, które trzeba pokonać przed samym wyjazdem. To taki test, powtarzam sobie. Zdasz, to masz. My zdaliśmy, ale trzy inne zespoły niestety nie. Miało nas być pięć ekip, dojechały tylko dwie.