Oman zrobił na nas bardzo duże wrażenie. Nie dość, że jest bardzo zróżnicowany geograficznie, temperatury są bardzo przyjemne podczas szarej polskiej zimy, to dodatkowo jest bardzo bezpieczny, czysty i przyjazny dla turysty. Szczególnie pod względem biwakowania na dziko. Bo taką opcję oczywiście wybraliśmy.
Nasza przygoda do Tunezji to długa i zawiła historia tak jak ilość kilometrów i mil morskich, które pokonaliśmy w niespełna trzy tygodnie. Piszę ten tekst ponad pół roku później, kiedy wspomnienia już odpowiednio zasiedliły się w mojej pamięci, uwypuklając te piękne chwilę i trywializując te bardziej niesmaczne czy też groźne
Tym razem jest tak samo…ale trochę inaczej. Nakręcamy się kilka miesięcy przed Majówką, planujemy, układamy i gimnastykujemy się żeby przygotować się mentalnie, fizycznie i odpowiednio dobrać współpodróżników. Po drodze jest mnóstwo przeszkód, które trzeba pokonać przed samym wyjazdem. To taki test, powtarzam sobie. Zdasz, to masz. My zdaliśmy, ale trzy inne zespoły niestety nie. Miało nas być pięć ekip, dojechały tylko dwie.